sobota, 5 grudnia 2009

Adam Ziemianin "Makatka z aniołem"

Na twarzy twej rumieńce
Jakbyś był uduchowiony
Przez gruźlicę płuc
A dobroć twą nieziemską
Zamykasz na niebieski klucz

Najczęściej można spotkać cię
Nad przepaścią lukrowaną
Gdy przez dziurawą kładkę
Przeprowadzasz dwoje dzieci

Nocą może chciałbyś
Oderwać się od ściany
Ale jedno skrzydło
Gwoźdź ci przedziurawił
Więc zostajesz z nami
Na wieki wieków amen

Adam Ziemianin "Makatka z aniołem"

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...