(...) widzę zło, kiedy patrzę w lustro przy goleniu. Jest ono, filozoficznie, obecne wszędzie we wszechświecie, jakoby w celu podkreślenia istnienia dobra.
Właściwy ton głosu u kobiety z rękami zaplecionymi na piersi zwykle wymusza odpowiedź na nieprzygotowanym mężczyźnie, i to nawet szybciej, niż jest w stanie wymyślić jakieś kłamstwo.
Jednakże ludzie władz muszą trzymać się razem, a zatem władza wyższego szczebla musi poprzeć władzę szczebla niższego, choćby on sam - wyższy szczebel władzy - uważał niższy szczebel za irytującego zrzędę.